niedziela, 30 września 2012

Nostalgie

Nostalgie, Czyta Lipa 2012













Krótki film o przemijaniu...

Ciąg stop-klatek rejestrujących pewną rowerową przejażdżkę.

Na każdej ze stron znajduje się jedna fotografia, przedstawiająca – jak w fotograficznych eksperymentach Eadwarda Muybridge’a - kolejną fazę ruchu rowerzysty.

Wystarczy przekartkować ten album od deski do deski aby, w kinematograficznym doświadczeniu, móc znów poczuć wiatr we włosach.



piątek, 13 lipca 2012

Historia Asty wg Kaya Rasmusa Nielsena


Duński ilustrator i jego szczególnej urody wizja historii "Na wschód od słońca..." Grafiki warto oglądać wsłuchując się w audio bajkę, stworzoną przez Suchą Lipę . A pewnie byłoby również inspirujące czytanie jej w oryginale. Polecamy!





piątek, 1 czerwca 2012

Dzień Dziecka











Z okazji Targów Książki dla Dzieci (1-3 czerwca) wydrukowaliśmy sobie katalogi, w których znalazły się przykłady dotychczasowych projektów wydawniczych "Czy Ty Lipa?". Nakład - 20 egzemplarzy. Jak wszystkie nasze wydawnictwa - rozdajemy za darmo. Po raz pierwszy mamy w tym jednak interes.

sobota, 26 maja 2012

Piknik/Warsztaty

Warsztaty dla dzieci w parku Bednarskiego...










... połączone z pierwszą publiczną prezentacją książki "I co na to Jonasz?"...

 ... spotkały się z maksymalnym zainteresowaniem...
 ... nie tylko najmłodszych uczestników pikniku...
 ...lecz również sprawiły sporo radości dorosłym...
 ... wszyscy jednak w równym stopniu ciekawi byli "I co na to Jonasz?"...













  ... więc sam zainteresowany postanowił zabrać głos...
 ... a żeby dzieci nie dostały małpiego rozumu...
... zachęcone zostały do wzięcia udziału w dotpicsowych zajęciach plastycznych...











 ... które wymagały niezwykłego skupienia...
 ... oraz wykazania się inwencją...
 ... czasem do pomocy wkraczały mamy...









 ...tak to wyglądało na papierze...

 ... nad wszystkim czuwała zaś Justyna...
... a nauka poszła w las.

wtorek, 1 maja 2012

I co na to Jonasz?

Tekst: Krzysztof Iwanicki, Ilustracje: Justyna Pater

















Brudne skarpetki w kontakcie z Twoimi znajomymi mogą narobić niezłego bigosu. Niemniej szanuj każdą z nich, bo wbrew pozorom może okazać się prawdziwym przyjacielem, który złego słowa na Twój temat nie powie.

Nawet z brudnymi można rozmawiać w kulturalny sposób i można im w taki też sposób odmówić. Spytajcie małe dziewczynki. 

Każdy raz w życiu powinien sprawdzić, kto podniesie słuchawkę domofonu w jego rzekomo pustym mieszkaniu. Zanim powiesz coś komuś na ucho sprawdź, czy przypadkiem nie usłyszy tego konduktor jadącego tamże parówkowego pociągu. 

I co na to Jonasz?

Jonasz kładł się ze śmiechu słysząc pierwsze wersje tej historii. Śmiał się i prosił o jeszcze, o "jeszcze raz". Później do historii dołączyły "kropkowe ilustracje" przenosząc całe wydarzenie gdzieś wysoko w obłoczki. I co na to Jonasz? 

Pytanie pewnie pozostanie rozterką autora, ale czy tylko jego? Bo co by powiedział chłopiec dowiadując się, że jego brudne skarpetki z niemałym zaangażowaniem i wyjątkową intensywnością, zapraszając do siebie dowcipną koleżankę, wyjawiły jej tyle sekretów? Niemożliwe? 
Rzeczy mówią o nas, kiedy o nich nie myślimy. Szczególnie skarpetki.

czwartek, 26 kwietnia 2012

Alfabet morsa


"Alfabet morsa", Wydawnictwo Czyta Lipa 2012

















Zwierzęta mówią. Zamiast liter używają wyjątkowych dźwięków. Zamiast słów powstają dźwiękowe frazy. Zamiast wierszy lub sentencji słyszymy muzykę. Dlatego, by porozmawiać ze zwierzętami, trzeba nadstawiać uszu.

Zwierzęta na pewno potrafią ze sobą rozmawiać. Weźmy takiego morsa. Chodzi od norki do jamy, skacze z kwiatka na listek i jak przystało na duszę towarzystwa na alfabetycznej ścieżce zdrowia - spędza urocze chwile poznając kolejnych mieszkańców. I tak nadają do siebie w nieznanym nam języku. Zwierzak zwierzakowi morsem.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Od kropki do kropki. Dotpics w teorii i praktyce.













"A line is a dot that went for a walk". Zaczęło się od atramentowego gwiazdozbioru zauważonego na suficie - efekt wystrzałowego (postrzelonego?) kałamarza. Najpierw pytanie indukcyjne: jak scalić ten chaotyczny kleks przypadkowych plamek? I zaraz potem intuicyjne odkrycie, że przecież w tym szaleństwie może być metoda. Trzeba tylko: pióra (z niebieskim atramentem), pędzelka, akwarelek, szklaneczki wody, kartki papieru. Okulary - niepotrzebne.















Kropki? Metodą na "chybił trafił" (w końcu "okulary niepotrzebne"). Punktujemy, gdzie popadnie! Zanim na dobre pokryjemy kartkę trzydniowym zarostem kropek, lepiej w pewnym momencie nieruchome punkty "wyprowadzić na spacer". Jak krętą drogę wybierzemy, zależy już wyłącznie od naszej wyobraźni. Chodzenie na skróty jednak niewskazane. Im bardziej kręta plątanina połączonej trajektorii, tym większe pole interpretacyjnego manewru. Atramentowy szkic to bowiem tylko szkielet, z którego żeber możemy przy pomocy akwareli powołać do życia najmniej spodziewane kształty, zrośnięte jednak w osobliwym kosmicznym galimatiasie. Zobaczyć świat w kropli atramentu? 













Dotpics, czyli wróżenie z kropek. Wszystko wymyśliła cyganka sztuki dotpicsowej - Justyna - której współpraca z Wydawnictwem Czyta Lipa już niedługo ujrzy światło dzienne. Tymczasem pozostajemy serdecznymi współlokatorami. Koniec kropka.

sobota, 31 marca 2012

Tuwim - nie tylko abecadło

Jeżeli ktoś nie zna Tuwima dla dorosłych, Teatr Muzyczny Roma wystawia spektakl, którego pierwotny tytuł miał brzmieć "Całujcie mnie wszyscy w dupę". Ostatecznie zmieniono decyzję, a wspomnianym tytułem opatrzono wideo. Ostatnio spektakl odbył się 25 marca.

środa, 14 marca 2012

Z urzędowej fascykuły












Zupełnie niedawno miała swoją premierę w PR2 audycja "Pradzieje pisma urzędowego. Skąd ten straszny język?". Gorąco polecam! Znajdziecie tam odpowiedzi na następujące pytania:
- Jak często w oficjalnej wypowiedzi da się powtórzyć sformułowanie "w przypadku"?
- Jak można powiedzieć w kilku zdaniach wielokrotnie złożonych informację, że "za miejsce na parkingu trzeba płacić z góry"?
- Jaka część mowy nie lubi urzędować w zdaniach urzędników?
- Czy można implementować kwoty mleczne?
- Kto wchodzi do elewatora?
- Z jakiego powodu ktoś bardzo przeżył zdradę żony?
- Nad czym tak zamyślili się profesorowie i co powiedzieli o zdrowiu jubilata?
- Co jest nie tak w starym koktajl-barze na Krupówkach?
- Co można robić na dziecięcym ospa party?
- Co to są studia rodzajowe? I jakiego są rodzaju?
- Co usłyszał jeden ze słuchaczy i pomyślał, że go skręci?
- Czy jest ktoś tak odważny, że dałby w zęby za reportażystę?
- ... i na koniec - kto kocha glisty?
Słuchaj uchem!  


czwartek, 23 lutego 2012

Marcel Kwaśniak - "Pisma zebrane", Fascykuła I

M.Kwaśniak - "Pisma zebrane", Fascykuła I

















Szanowni Państwo...  Chcielibyśmy zwrócić uwagę na niezwykły, nie przez wszystkich dostrzegany urok języka urzędowego. W czasach, kiedy trudna sztuka epistolografii niewątpliwie odchodzi do lamusa, niezaprzeczalnym dowodem na to, że "ludzie listy piszą", pozostają wypełniające archiwa tony korespondencji urzędowej. Podania, wnioski, skargi, upomnienia, wezwania... 

"Pisma zebrane" Marcela Kwaśniaka to zbiór najwyższej próby apokryficznych pism urzędowych o niepodważalnych walorach literackich. Czy warto zaprzątać sobie głowę ich autorstwem, skoro i tak najważniejsze jest w tym przypadku nazwisko adresata?

piątek, 20 stycznia 2012

Abecadło

"Abecadło", Wydawnictwo Czyta Lipa 2012











"Abecadło z pieca spadło. O ziemię się hukło..." Alfabetowi Tuwima daleko jednak do kompletności. Aby dopełnić obrazu pięknej katastrofy, trzeba było okaleczyć absolutnie każdą z liter alfabetu. Okolicznością okaleczającą są w tym przypadku ilustracje Paula Thurlby'ego, harmonię pozwala zaś uzyskać forma leporella.

niedziela, 15 stycznia 2012

Peryfrazje

"Peryfrazje", Wydawnictwo Czyta Lipa 2012









Słowo/obraz? Nie tak odległe terytoria. Ale tu chodzi raczej o demarkacyjne linie języka. Lingwistyczny separatyzm! Weźmy "wrzeciono". Da się z niego wyprząść "dziecko w ukropie". W ten sposób wyprowadzamy znane nam słowa na semantyczne peryferie.

Kieszonkowa książeczka "Peryfrazje" to niewielki zbiór tytułowych łamigłówek. Mamy nadzieję, że znajdzie raczej uznanie "zawodowych wielbicieli" niż "profanów"...

sobota, 14 stycznia 2012

Tere Fere

Samotrzeć - "Tere Fere" EP, Sucha Lipa 2012














"Tere Fere"
słowa i muzyka: Samotrzeć
  
+
weźmy rym, zwyczajny rym
prosty prościutki jak rym cym cym
sylaby dwie rymują się
śpiewajmy razem tere-fere
-
tere-fere siostry dwie
z mączki pączki z rączki do rączki
tere-fere siostry dwie
parówki nierozłączki
++
wydawać mogłoby się że
jak jest do rymu, to pasuje
trele morele, wcale nie
śpiewajmy razem tere-fere
--
tere-fere siostry dwie
krople wody w kalkę kalka
tere-fere siostry dwie
Helenka i Rozalka
+++
sylaby są jak żaby
bliźniaczki z jednej paczki, ale aby
odróżnić je, nie trzeba wiele
śpiewajmy razem tere-fere