... połączone z pierwszą publiczną prezentacją książki "I co na to Jonasz?"...
... spotkały się z maksymalnym zainteresowaniem...
... nie tylko najmłodszych uczestników pikniku...
...lecz również sprawiły sporo radości dorosłym...
... wszyscy jednak w równym stopniu ciekawi byli "I co na to Jonasz?"...
... więc sam zainteresowany postanowił zabrać głos...
... zachęcone zostały do wzięcia udziału w dotpicsowych zajęciach plastycznych...
... które wymagały niezwykłego skupienia...
... oraz wykazania się inwencją...
... nad wszystkim czuwała zaś Justyna...
... a nauka poszła w las.
Podpisy pod zdjęciami nie mają sobie równych! Wszystkie inne podpisy pod zdjęciami, jakie znamy, przy tych bledną! Te stanowią klasę samą w sobie. Cudna relacja z pikniku! Piknik do powtórzenia!
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń