niedziela, 12 czerwca 2011

Najlepiej mi wychodzi pies

Miłosz Bielenia: - Ja bym wolał zostać piłkarzem

















Czy wie pan już kim chciałby być, jak dorośnie?
- Piłkarzem.
Piłkarzem? Myślałem, że z takim talentem zostanie pan malarzem.
- Nieee.
Nie podoba się panu rysowanie?
- Trochę, ale ja bym wolał zostać piłkarzem.
Od dawna pan wie, że piłka nożna to jest właśnie to?
- Od 5 lat.
Ma pan ulubionego zawodnika?
- Lionel Messi. 
Dlaczego właśnie on?
- Bo to jest najlepszy piłkarz na całym świecie i w dodatku ma moją ulubioną liczbę na koszulce.

Stalówka znów gromi Wisełkę!

Słyszałem, że chce się pan zapisać na treningi trampkarskie.
- Taaak. Piłka nożna to jest mój ulubiony sport.
Ale podobno bierze pan również lekcje gry na fortepianie.
- Taak, ale to tylko mama to wymyśliła i mnie zapisała.
W pana książce obserwujemy różne techniki plastyczne: kredka, farba, wyklejanka. Która jest pana ulubioną?
- Ale ja nie wiem o co chodzi.
Powtórzę więc pytanie. W książce możemy znaleźć różne prace, są rysunki kredką, malowanki farbkami, są też wyklejanki. Co jest najłatwiejsze?
- Mi najłatwiej się rysuje jakiegoś psa... albo... Lubię robić z wyklejanek, najlepiej mi wychodzi pies taki fajny... Tyle mam na razie do powiedzenia.

Pies fioletowo-futerkowy zimą

A jest coś, czego się pan boi narysować?
- Tak, jest coś takiego. To jest hrabia Dracula albo jakiś zombie.
Nigdy pan nie próbował narysować zombie?
- Nie.
Może warto spróbować się przełamać. Może jak się go narysuje, to człowiek przestanie się go tak bać?
- Nie, nie sądzę.
W przedmowie do pana książki możemy przeczytać, że jest pan niezmiennie zafascynowany kanałem MiniMini. Co pan teraz ogląda najczęściej? Co pana inspiruje?
- Kanał MiniMini.
Jakieś szczególne programy?
- "Clifford", "Rajdek - Mała Wyścigówka", "Marta"...
"Pan Robótka"?
- Pan Robótka jest na CBeebies. CBeebies też lubię, tam są bajki też, nie tylko MiniMini, trochę się... Trochę teraz powymyślałem bo dziś jestem trochę śpiący i nie wiem co mówię. Byłem w takim miejscu i zasnąłem w aucie i dalej chce mi się trochę spać i już nie wiem, co mówię... Odpowiadam tylko tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz